Encyklopedia Gier Planszowych
Zbiór informacji o popularnych grach planszowych dostępnych w Polsce

Grę na śmierć i życie!

„G3” proponuje nam tym razem grę na śmierć i życie! Oto jak w zabawny sposób przenieść i odzwierciedlić w karciance nieprzerwaną inwazję żywych trupów- oto imprezowa wersja konfliktu zmarłych z żywymi- „Zombi!”

Od 3 do 7 śmiałków zasiada przy stole by zmierzyć się z prawdziwym koszmarem oraz świadomością, że tylko jeden z nich wyjdzie z tej apokalipsy żywym (reszta wyjdzie martwym  ). Tasujemy talię i kładziemy ją na środku a gracze dobierają po 4 karty. Rozgrywkę w „Zombi!” rozpoczyna osoba która ostatnio widziała jakiś horror w TV (pierwszeństwo ma osoba z filmem o zombie). Tura gracza polega na dobraniu jednej karty i wyłożeniu jakiejś z ręki przed sobą, bądź innym uczestnikiem zabawy. Talia zawiera karty przedmiotów (białe) i karty żywych trupów- przed sobą możemy położyć przedmiot, a przed innym graczem zombie. Karty z tym symbolem, ale innym kolorem się kasują i trafiają na stos kart odrzuconych. Ważne jest też to, że przed jednym graczem nie może leżeć ten sam symbol tego samego koloru (czyli np. nie można położyć przed sobą dwóch pił mechanicznych). Jeśli w jakimkolwiek momencie przed graczem pojawi się 5 odkrytych kart Zombie, staje się on żywym trupem- odkłada swoje karty, ale nie odpada z rozgrywki, jego tura będzie wyglądała inaczej. Jeśli przyjdzie kolej na gracza „Zombi!” ciągnie on wierzchnią kartę z talii i dokłada dowolnemu graczowi (bez względu na to co to jest- przedmiot, czy martwiak). Oczywiście jeśli karta się powtarza u innych graczy, odkłada ją i losuje kolejną, aż będzie mógł ją gdzieś dostawić. Łatwiej mu będzie w ten sposób „zjeść” innych graczy. Jak być martwym to razem!

Apokalipsa „Zombi!” dotknęła świat! Spróbuj ocalić własne życie… lub pozbawić go innych! Nic tak nie smakuje, jak noga żywego przyjaciela! Pełna pomysłowych rysunków karcianka w klimacie zombie jest zarówno przyjemnym wstępem do nocnego maratonu horrorów, jak i wesołą przerwą między filmami. Dobrze się sprawdza na zakończenie, już nad ranem, kiedy po nieprzespanej nocy wszyscy przypominają „Zombi!”…