Encyklopedia Gier Planszowych
Zbiór informacji o popularnych grach planszowych dostępnych w Polsce

W tej grze wydajemy pieniądze !

Zmarł wuj Stefan i pozostawił po sobie „Ostatnią Wolę”! Ledwie go znałeś bo był zapracowanym człowiekiem, a teraz okazuje się, że Wuj Cię kojarzy i wspomniał o Tobie w testamencie. Przed śmiercią przemyślał to, że sam poświęcił cały czas na prace i nie korzystał z radości jakie daje życie, postanowił więc przeznaczyć dla każdego wspomnianego w testamencie gracza pokaźną sumkę…

…i tu rozpoczynamy przygodę z „Ostatnią Wolą”! Wuj odda cały swój majątek osobie, która pierwsza pozbędzie się tej sumy- oczywiście będzie to znaczyło, że potrafi korzystać z życia, a na tym zależało wujowi. Rozpoczynamy wydawanie pieniędzy! Każdą z talii tasujemy i kładziemy obok planszy, dobierając dwie dowolne karty. Teraz gracze wybierają klepsydrę kładąc na niej swój znacznik- będzie to nasz „Plan Dnia”. Owa klepsydra to „taktyka” jaką obieramy w grze- pokazuje kto ma się ruszyć pierwszy, ile kart dobrać na początku tury, ilu chłopców na posyłki jest do jego dyspozycji i ile akcji w turze będziemy mogli wykonać. Natychmiast po wyborze klepsydry gracze dobierają karty i w kolejności (według klepsydr) rozmieszczają po jednym chłopcu w dowolnym miejscu na planszy. Możemy chłopca wysłać po karty specjalne, albo np. wysłać go do Opery (za co oczywiście obciążą nasze konto). Czynność powielamy, aż wszyscy chłopcy zostaną gdzieś oddelegowani. Następuje faza akcji, czyli każdy zagrywa tyle kart akcji ile może (pozwala mu na to ustalony wcześniej „Plan Dnia”). Jedne karty wydają pieniądze, inne pozwalają nam zabrać na kolacje znajomych, jeszcze inne pozwalają nam pławić się samotnie w luksusach- każda przyjemność oczywiście odpowiednio kosztuje.

Znudziło Ci się zbieranie pieniędzy w innych grach? Wydawaj obrzydliwe sumy na własne zachcianki i przyjemności w „Ostatniej Woli”. Oryginalne podejście do tematu gier strategicznych i ekonomicznych zapewnia dużo pozytywnych emocji i wydobywa rozpustnika z każdego! Spełnij swoje marzenie o bankructwie z „Ostatnią Wolą” wujka Stefana!